Mimo, że podcięli skrzydła, mnie zabawa nie obrzydła.
 
Terminator Dwa mówi: po co czekać na "Terminatora Trzy"?

Archanioł Gabryel (strikes back)

 Witamy Państwa ponownie. To znowu my. Jak zapewne dowiedzieliście się Państwo z wczorajszej lektury stron www magazynu "Wprost", magazyn postanowił nieodpłatnie przeznaczyć swoje strony www Komitetowi Obrony Wsi Polskiej przed Lepperszczyzną i Zalewem Tandety z Europy. Chciałoby się dodać "i Tajwanu" - dziś kupiłem sobie z pieniędzy jakie otrzymałem wygrywając zakłady w naszej wsi (jak zapewne pamiętacie Państwo chodziło o to kiedy administrator serwera "Wprost" wyleci z roboty) tajwańską myszkę. Niestety, komputerowy gryzoń (lektura Chipa wyrabia we mnie bardzo pozytywne nawyki językowe i uczy synonimów) przestał reagować po dziesięciu minutach, więc Tajwan to też tandeta. Oczywiście - nie rozszerzymy nazwy o Tajwan, ponieważ nasz K.O.W.P.p.L.Z.T.E (Marca Registrada, Trade Mark, Schutzmarke)  stał się słynny na całą Polskę i nie tylko, sami rozumiecie - marketing. Dzięki propozycjom intratnych kontraktów z miejsca upiększyliśmy naszą wieś, położyliśmy kanalizę i asfalt, wymalowaliśmy krawężniki, postawiliśmy podstawówkę i technikum - od razu widać, przestałem robić ortografy - a teraz postanowiliśmy sami nauczać, skoro wszystko już umiemy. Na zdjęciu powyżej: proboszcz wraz ze starą Kaziukową i sołtysem piją alkohol. Po lewej ja kopię piłkę.  Ze względów bezpieczeństwa postaci zostały cyfrowo usunięte ze zdjęcia. 

Oczywiście nijak się to ma do problemów "Wprost" - trafiliśmy akurat z naszymi odkryciami odnośnie ich serwera na sezon ogórkowy i snadnie (erudycja rządzi) je w ciągu sezonu ogórkowego wykorzystujemy. Zauważyłem gdzieś, że ktoś wpadł na pomysł, że "Wprost" sam się zhackował - śpieszę wyjaśnić, że nie, sama wychłostała się tylko czyjaś żona, a my "Wprost" lubimy i pomagamy mu zwiększać oglądalność jego stron www - swoją drogą liczniki nam pokazały, że dzisiaj mieliście dużą ilość wejść - może nawet nabijemy razem jakiś rekord? A ten mądry, co "Wprost" o samohackowanie się oskarża - czy ty przypadkiem nie masz własnego serwera, na który chuchasz i dmuchasz? My też newsgrupy czytamy, chociaż nauczyliśmy się czytać niedawno, to idzie nam już tutaj całkiem płynnie (dzisiaj czytamy Quo Vadis - znakomity do czerpania inspiracji, w końcu jest jeszcze Rzeczpospolita, Wyborcza, nawet Wieści Pipidowskie mają swój serwer, a potem Newsweek, NYTimes... rozmarzyłem się). Oprócz tego - słuchamy radia. Radia słuchamy fajnego, RMF, wiecie, jak się dziś rano turlaliśmy ze śmiechu gdy słuchaliśmy... Oj, żeby was za te małe kłamstewka Bozia nie pokarała. Odnośnie zabezpieczeń oczywiście, kłamstewka, bo co do bycia wyróżnionym, oczywiście, w końcu wylądował "Wprost" w doborowym towarzystwie świetnie zabezpieczonych serwerów: instalatora sieci na jakimś wygnajewie, i producenta prezerwatyw miernej jakości. Hm, rzeczywiście wyróżnienie. Z tym, że im już nie można podmieniać stron, a Wprostowi można.. Na zdjęciu poniżej: właśnie w ten sposób przybywa w naszej wiosce małych dzieci. Z przyczyn obyczajowych, postaci ludzkie zostały cyfrowo usunięte ze zdjęcia..Co do stron instalatora sieci, o którym wspomniałem, okazało się, ze już je zdjęli, więc linkujemy do "Muzeum", które Bardzo Mądrzy Faceci z Security zrobili. Brakuje tam swoją drogą co najmniej trzech naszych dokonań z zeszłego roku szkolnego i może by się tak na przyszłość bardziej postarać, hę? My tutaj na wsi też swoje umiemy.

Swoją drogą ubolewam, że w artykule o modzie plażowej nie pojawiła się większa ilość dobrze zeskanowanych (bęben! bęben!) zdjęć - choćby takich, jakie Administrator http://www.wprost.pl/ trzyma na dysku. Natomiast zgadzam się z red. Gabryelem co do tego, że najlepiej w Polsce potrafimy dodawać - cóż, ja na przykład dodałem sobie wszystkie Wasze dyski do mojego skrypciku logowania, chyba nie muszę dodawać co to oznacza? :-))) Mam również nadzieję, że wreszcie ktoś się zainteresuje tą pornografią na twardzielu najlepszego tygodnika w kraju. Wstyd po prostu - czyli Wprost... 

Na zdjęciu powyżej - nowoczesna elektrownia wodna w naszej wsi - dzięki ciągłym ruchom wody, wywołanym przez nogi pływaków, mamy prąd aby zasilać nasze łącze ATM. Wszystkie postaci na zdjęciu zostały wygenerowane przez komputer, użyliśmy fotografii z bogatych zbiorów porno-no-wiecie-sami-admina Wprost...

Dziś nie będziemy was zamęczać więcej informacjami co jak i gdzie - za to mały bonus dla naszych milusińskich - chcesz zamapować sobie dysk Wprostu? Wpisz w oknie trybu MS-DOS:

net use *: file://195.205.218.133/c$ /user:seagate

a na pytanie o hasło wpisz... no, zgadnij koteczku? Może WesternDigital? Może IBM? Może Samsung? A może są jeszcze jacyś inni producenci twardzieli? Oczywiście to zadziała tylko na Windows Nie Tych, bo jeśli masz Windozę 95 albo 98 to raczej zapomnij. Ale wydaje się, że dla tej małej przyjemności to mógłbyś sobie zainstalować NieTe - w końcu to tylko 3 godziny... A potem siup do Eksploratora Windows i smykasz jak u siebie. 

Pozdrawiamy i niedługo się przypomnimy.

 

Niezależny i Nadzwyczaj Sprytny, choć Nie Można Nigdy Mieć Pewności, 

oczywiście wAr3z0\/\/y i pHrEaKo\/\/yy 

 

Komitet Obrony Wsi Polskiej przed Lepperszczyzną

i Zalewem Tandety z Europy. 

 

 
 Obsługą bezprawną serwera Wyprost zajmuje się nobliwa i szacowna kANCELARIA Kruczek & Miernota.